Ślub w stylu slow – moc dobrych emocji
18-08-2022 • Trendy, Okazje, Inspiracje

Ślub w stylu slow – moc dobrych emocji

Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest, że jeden z najpiękniejszych dni w życiu jest jednocześnie… Najbardziej stresujący? Chcąc dopiąć wszystko na ostatni guzik i sprostać wymaganiom gości, wiele Par Młodych zapomina o najważniejszych uczestnikach imprezy, czyli o sobie. A przecież ślub i wesele to przede wszystkim Wasz dzień. Zorganizujcie go na własnych warunkach, ciesząc się każdą chwilą. Krótko mówiąc: zainspirujcie się modą na slow wedding.

Wesele w stylu slow, czyli…?

Moda na wesele w stylu slow jest mocno zakorzeniona w idei slow life, która z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. I nie ma w tym nic dziwnego. Szybkie tempo życia, wszechobecny stres i pogoń za dobrami materialnymi skłaniają coraz częściej do tego, aby zatrzymać się na chwilę, rozejrzeć wokół i po prostu cieszyć chwilą. Żeby bardziej być niż mieć. Czy nie o to również chodzi w weselu? Aby celebrować każdą jego minutę, zapisać ją w pamięci, a później odtwarzać z wypiekami na twarzy?

Uroczystość na Waszych zasadach!

Oczywiście, że tak! Jak zatem zorganizować ślub w stylu slow? Nie zaskoczymy Was chyba, jeśli powiemy, że… Po swojemu! Nie istnieje żadna definicja slow wedding ani żaden konkretny przepis. Tutaj liczy się tylko to, czego Wy oczekujecie i w jaki sposób chcecie świętować ten piękny dzień. Macie ochotę zorganizować wesele we własnym ogrodzie? Nie ma problemu! Wolicie rustykalne klimaty? Świetnie! A może chcecie postawić na nowoczesne trendy ślubne? Jasne! Wesele w stylu slow może, ale nie musi mieć tematu przewodniego. Warto jedynie skupić się na tym, co lubicie. Niech zatem w menu, zamiast kotletów de Volaille, zagoszczą Wasze ulubione potrawy. Kolorowa suknia stanie się alternatywą dla śnieżnobiałej. A przepych, pogoń za elegancją i wystawnością zastąpią po prostu dobre emocje. W ten sposób stres rozpłynie się w powietrzu, pozwalając Wam maksymalnie skupić się na sobie i bliskich, którzy będą towarzyszyć Wam w tej niezwykłej chwili.

Dekoracje na ślub i wesele w stylu slow – suszone kwiaty w roli głównej

Dobrym emocjom będzie sprzyjać stworzona przez Was wyjątkowa atmosfera. Jej nieodłącznym elementem są oczywiście dekoracje. A skoro już o nich mowa, zatrzymajmy się na chwilę i przyjrzyjmy im bliżej. Domyślacie się z pewnością, że na wesele w stylu slow niezrównane są suszone kwiaty. Powodów jest kilka. Poza ich oryginalnością i pięknem do głosu dochodzi trwałość. Nie musicie się martwić, że kwiaty zwiędną, bo suszki są po prostu nieśmiertelne. A dodatkowo dają mnóstwo dekoracyjnych inspiracji bez względu na to, czy w dniu ślubu chcecie być blisko natury, czy wolicie postawić na nowoczesność. Ważne jest także to, że suszone kwiaty pozwolą Wam przygotować spójne dekoracje kościoła, sali weselnej, a nawet staną się świetnym dodatkiem do Waszego outfitu. Ich wykonanie możecie zlecić specjalistom albo samodzielnie przygotować ozdoby na ślub w stylu slow.

 fot. po lewej Malia Fotografia, dekoracje Ślubne Wariacje

Zaproszenia na ślub inne niż wszystkie

Ten drugi pomysł może dostarczyć Wam mnóstwo satysfakcji. Dodatkowo pomoże wyciszyć się przed ceremonią. Co powiecie na to, aby samodzielnie przygotować zaproszenia dla gości? Jeśli zaangażujecie się w ich wykonanie, staną się rewelacyjną pamiątką. To naprawdę nie jest trudne. Wystarczy ozdobny papier i kilka gałązek suszonych kwiatów. Gipsówka, gliksja, ostróżka albo złociszek to tylko niektóre z wielu roślin nadających się do ozdobienia zaproszeń. Możecie też sięgnąć po suszone trawy. W tej kategorii znakomicie sprawdzi się drżączka. Dobrym pomysłem będą zaproszenia dekorowane prasowanymi kwiatami – zasuszonymi samodzielnie albo gotowymi, które znajdziecie wśród naszych propozycji.

Kwiaty, trawy, bukiety – do wyboru, do koloru

Zaproszenia na ślub w stylu slow to bez wątpienia ważny, ale nie jedyny element dekoracji. Istotną kwestią jest oczywiście ozdobienie miejsca, w którym powiecie sobie „tak”, a potem uczcicie to niezwykłe wydarzenie w gronie najbliższych. Suszone kwiaty świetnie spiszą się zarówno do dekoracji kościoła, jak i sali w urzędzie stanu cywilnego. Są też bezkonkurencyjne na ślub w plenerze. To, jak będą wyglądać, zależy wyłącznie od Was. Jeśli chcecie postawić na bardziej tradycyjne ozdoby, wybierzcie bukiety złożone z suszonych kwiatów i dopełniających je traw albo liści palmy. Macie ochotę na bardziej rustykalne dekoracje? Kłosy zboża – solo lub zestawione z kwiatami lawendy czy suchlinu zdadzą egzamin na piątkę z plusem. Nutę egzotyki wprowadzi z kolei trawa pampasowa i bawełna. Zaś eukaliptus stabilizowany, banksja, kraspedia czy protea wniosą nowoczesny pierwiastek. Pamiętajcie, że możecie eksperymentować i łączyć ze sobą suszki według własnego uznania bądź wybrać tylko jeden gatunek roślin. W tym ostatnim przypadku znakomicie spiszą się suszone kwiaty barwione na różne kolory, które możecie łączyć ze sobą w sposób, jaki podpowiada Wam wyobraźnia, delektując się ich barwą i teksturą. Podpowiadamy jednocześnie, że dekoracje na ślub w stylu slow nie muszą być perfekcyjne, żeby były idealne.

Suszone kwiaty do dekoracji stołów weselnych

Suche bukiety możecie umieścić w wazonach wykonanych ze szkła, gliny, wikliny albo dowolnego innego materiału. W tej postaci ustawicie je przy ołtarzu, w rogach sali weselnej lub ozdobicie nimi ślubną alejkę na świeżym powietrzu. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby udekorować suszkami stoły. Pojedyncze gałązki położone przy nakryciach albo wstawione w przezroczyste buteleczki będą prezentować się naprawdę pięknie. I nie będą przeszkadzać w rozmowie gościom zasiadającym przy stołach. Zastanawiacie się, czy nie będą zbyt skromne? Odpowiemy krótko: czasem mniej znaczy więcej. Znakomicie sprawdzą się też wianki z suszonych kwiatów, które zawiesicie na ścianach.

 fot. po prawej Malia Fotografia, dekoracje Ślubne Wariacje

 

Wianek zamiast welonu, trawa pampasowa zamiast bukietu

Albo założycie je na głowę. Wianek z suszonych kwiatów z powodzeniem zastąpi klasyczny welon. Może ponadto stać się wspaniałą ozdobą dla druhen, jeśli zamierzacie je zaprosić na ślub. Wykonany z tych samych kwiatów co bukiet, sprawi, że stylizacja ślubna będzie dopięta na ostatni guzik. Jakie suszki są najlepsze na wiązankę dla panny młodej? Na ślubie w stylu slow – wszystkie. I nie ma znaczenia, czy wybierzecie bukiet w stylu biedermeier albo nosegay, czy postawicie na gałązki protei, wiązankę trawy pampasowej albo zbóż przeplecionych mimozą. Każdy będzie prezentował się pięknie. Jest tylko jeden warunek: musi Wam się podobać.

 fot. po lewej Malia Fotografia, dekoracje Ślubne Wariacje

Ślub w stylu slow – wydarzenie, które warto upamiętnić

Na koniec mamy dla Was jeszcze dwa ciekawe pomysły. Pierwszy dotyczy bukietu ślubnego. Wykonany z suszonych kwiatów, jest świetną pamiątką na lata. A dodatkowo możecie go zatopić w żywicy syntetycznej, zyskując w ten sposób niezwykłą ozdobę przestrzeni, którą będziecie dzielić wspólnie. Druga kwestia to pamiątki dla gości. Są ważne, ponieważ na weselu w stylu slow nie ma przypadkowych osób. Sięgnijcie po coś niekonwencjonalnego. Nam bardzo podobają się maleńkie bukieciki z suszonych kwiatów rozdawane wtedy, kiedy światła zaczynają gasnąć i milknie muzyka. Wykonacie je samodzielnie. Wystarczy kilka pęczków suszków, które wpadną Wam w oko i szpulka satynowej lub bawełnianej wstążki.

Bez zbędnego blichtru i bez przepychu. Za to wypełnione po brzegi dobrymi emocjami. Takie właśnie jest wesele w stylu slow. Organizowane przez Was i dla Was, a nie na pokaz. Wasze w każdym calu – od wyboru miejsca, po dekoracje. Podoba Wam się taki pomysł? Jeśli tak, nie ma żadnych przeszkód, aby wcielić go w życie!

Dodaj komentarz

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl